RSS

Wilgotne akwarele artystyczne Karmański - recenzja


Witam serdecznie!
Jak obiecałam w poprzednim wpisie, czas na recenzję akwareli Karmański. Firma ta produkuje farby i inne artykuły plastyczne od ponad stu lat. Kupiony przeze mnie produkt to zestaw 24 wilgotnych farb akwarelowych w kostkach. Czemu zostały nazwane wilgotnymi, nie mam pojęcia, są suche w dotyku, ale mniejsza z tym – są to świetne akwarele na sam początek, o nasyconych kolorach, dużej ilości pigmentu, o całą klasę lepsze niż szkolne farbki, z którymi zapewne każdy z nas się zetknął na lekcjach plastyki.
Zapraszam do rozwinięcia i przeczytania reszty recenzji…



  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Piórnik na kredki


Witam po kolejnej przerwie!

Tym razem zaprezentuję Wam nie recenzję produktu, ale wspaniały pomysł na przechowywanie kredek. Zapewne nie jestem jedyną osobą na świecie, którą ogarnęło szaleństwo kolekcjonowania, które wiąże się z walającymi się wszędzie pudełkami oraz luźnymi kredkami (szczególnie, jeśli się lubi dokupywać droższe kredki na sztuki). Pewnego pięknego dnia otrzymałam od mamy prezent…



W rozwinięciu zapraszam do obejrzenia pozostałych zdjęć i opisu.

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Derwent Waterbrush/Pentel Aquash - recenzja



Na samym początku chciałam Was wszystkich przeprosić za przerwę. Już się tłumaczę – nazbierało się dość dużo obowiązków i problemów uczelnianych oraz osobistych, ale na szczęście mam już teraz więcej czasu i chęci, tak więc oficjalnie blog wraca do życia.
Dzisiaj przedstawię Wam rzecz, bez której nie wyobrażam sobie dłuższych podróży – waterbrush. To ustrojstwo jest pędzlem, ale nie takim zwyczajnym, bo ma zbiorniczek na wodę. Zamiast maczać co chwilę pędzel w kubku, można po prostu zająć się malowaniem. Niejeden raz przydało się to na przykład w pociągu, gdzie postawienie sobie na półeczce (zakładając że się udało dopchać do miejsca przy oknie) kubeczka z wodą nie jest najmądrzejszym pomysłem. W domu też jest to przydatną rzeczą, gdy ktoś też jest leniuchem i nie lubi latać co chwilę do łazienki aby wymienić brudną wodę. Można też go używać jako zbiorniczka na tusz lub akwarele w płynie (na przykład Ecoline).
Czas na szczegółowy opis:

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Lyra Osiris - recenzja

Tym razem pora na recenzję czegoś taniego, łatwo dostępnego, dobrego na sam początek zabawy z kredkami. Czegoś, czego nie będzie żal szybko zużyć czy zniszczyć, na czym spokojnie można poćwiczyć bez wyrzutów sumienia, że marnuje się drogie materiały. A jednocześnie czegoś, co da całkiem przyzwoite efekty. Te kryteria spełniają zarówno kredki Lyra Osiris, jak i Koh-i-Noor Progresso. Dzisiaj postaram się opisać wady i zalety tych pierwszych.


  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Derwent Blender - recenzja

Tym razem do recenzji idzie tylko jedna kredka... Blender firmy Derwent to może i mało znana rzecz, ale dość przydatna. Majątku nie kosztuje, a może skutecznie zastąpić białą kredkę podczas łączenia kolorów.



  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Derwent Coloursoft - recenzja

Derwent Coloursoft to moje ulubione kredki, dlatego to właśnie od nich zacznę recenzowanie moich skromnych zasobów. Ujęły mnie żywymi, intensywnymi kolorami, miękkością i łatwością, z jaką dają się mieszać. Ale po kolei...



  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Czas ruszyć ze stroną... :)

Już niedługo pierwszy artykuł - recenzja kredek Derwent Coloursoft, porównanie z innymi kredkami, wady i zalety, a także pokazanie ich możliwości (na miarę moich skromnych umiejętności oczywiście :D).

W planach jeszcze recenzje:
Koh-i-noor Mondeluz
- Derwent Inktense
- Derwent Metallic
- akwareli Karmańskiego

I co tam jeszcze wpadnie mi w łapki. Poza tym planuję wrzucać też różne tutoriale. Mam nadzieję że blog się niebawem rozkręci :)

Pozdrawiam ciepło (bo wakacje chłodne niestety)

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS